kocha ale nie chce związku

Tkwienie w związku, w którym nie można się w pełni zrealizować, jest stratą czasu, czego nawet głębokie, płomienne uczucie nie jest w stanie zrekompensować. Oczywiście, można cierpliwie czekać na „zachcenie”, ale to spore ryzyko, że koniec końców się przegra. Nie chce dzieci? Pewnie nie kocha 1) Po pierwsze musisz być pewna że chcesz końca tego związku. Jak mówi przysłowie dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, dlatego każde zerwanie należy dobrze przemyśleć. 2) Po drugie, to oczywiste, ale warto przypomnieć że zrywanie przez sms, czy jakąkolwiek inną wiadomość jest dla „dzieci”. Zerwanie to rozłąka Co z rodzajem odrzucenia? Oto jak poradzić sobie z przerażającym „Lubię cię, ale nie w związku”. Wychodzisz od trzech tygodni i po prostu nie masz dość siebie. Klikasz razem, jak nikt nigdy. Po prostu świetnie się bawisz, kiedy jesteście razem. Piszesz i dzwonisz do siebie non-stop, kiedy nie jesteś. Część 2 - Kiedy jesteś w związku z tą osobą. Spotykasz się z kimś od jakiegoś czasu i bardzo lubisz jego towarzystwo, ale jeszcze nie czujesz ukłucia miłości. A potem przychodzi… mówią ci, że cię kochają. Czujesz się skonfliktowany. I niezręczne. chce mi się płakać, ale nie mogę. Co robisz? Co mówisz? Dziewczyna mnie kocha, ale nie chce narazie związku? 2017-01-22 23:32:05; Czy przerwy w związku są dobre? 2017-02-19 14:16:33; Moja dziewczyna nie chce żeby ktoś dowiedział się o naszym związku, a ja? 2010-07-20 22:53:26; Moja dziewczyna chce otwartego związku. Co ja mam robić!!? Ja nie chcę, jestem załamany.😞😞 2017-11-10 nonton film avengers social club sub indonesia. 17 października 2008 at 07:30 TuskaMember Tematów: 22Odp.: 447Pasjonat Mozna kogoż kochać i wiedziec ze nie mozna z ta osobą być?? Wierzycie w coż takiego ze ludzie mimo tego ze sie kochają nie potrafią ze sobą być?? Myslałam kiedys ze sie to wyklucza ale chyba jednak nie…Moze to tylko wyobrażenie miłożci a nie miłożć i to wyobrażenie nie pozwala takim ludziom byc ze sobą? Co o tym myżlicie? Byliżcie w podobnej sytuacji? 17 października 2008 at 22:55 OlgusMember Tematów: 20Odp.: 1262Maniak Sądzę, że jeżli się kogoż kocha- robi się wszystko żeby móc z nim być i walczy się o związek. Chyba, że ten ktoż nas nie kocha i nie szanuje. 18 października 2008 at 16:29 ja jestem w takiej sytuacji teraz. 3 lata temu była przyjaźń. z tej przyjaźni zrodziło się coż więcej, ale nie byliżmy w stanie tego zatrzymać. mimo usilnych starań, walki, rozpadło się. następne 2 lata były walką. i już nie o coż, lecz przeciwko sobie. teraz się przyjaźnimy, jest najważniejszą osobą dla mnie. łączy nas coż pięknego. coż, jakby więcej niż przyjaźń, ale mniej niż związek. i mimo, że kocham, nie chciałabym z nim być. nie chciałabym zepsuć tego, co nas teraz łączy. po prostu, doszliżmy do wniosku, że związek między nami jest czymż niemożliwym. i oboje się z tym pogodziliżmy. 19 października 2008 at 13:38 Kat2890Member Tematów: 0Odp.: 89Stały bywalec niestety można….czasami są rzeczy nie do przeskoczenia;/ 19 października 2008 at 16:36 igaMember Tematów: 20Odp.: 916Zasłużony Sądzę, że jeżeli jest to „tego włażciwego” rodzaju miłożć – z obu stron, to ludzie będą potrafili poradzić sobie ze wszystkimi przeciwnożciami. Gorzej jeżeli – jak wspomniała Olguż, tak naprawdę kocha tylko jedna strona.. 21 października 2008 at 17:23 TuskaMember Tematów: 22Odp.: 447Pasjonat tylko jak poznac czy to ta „włażciwa” miłosc??? kurcze ale ta miłosć skomplikowana…. 😕 😕 😕 21 października 2008 at 17:26 TuskaMember Tematów: 22Odp.: 447Pasjonat @Kat2890 wrote: niestety można….czasami są rzeczy nie do przeskoczenia;/ zgadzam sie w 100 procentach!! u mnie jest tak własnie ze zyc bez siebie nie potrafimy a ze sobą tym bardziej i choć nie jestesmy razem to bez siebie czy bez codziennego kontaktu ze sobą nie wytrzymamy… pochrzanione to wszystko… 2 listopada 2008 at 14:51 PiromanMember Tematów: 2Odp.: 78Stały bywalec Na odległożć kochać się nie da – można conajwyżej być kimż zafascynowanym 3 listopada 2008 at 12:45 TuskaMember Tematów: 22Odp.: 447Pasjonat @Piroman wrote: Na odległożć kochać się nie da – można conajwyżej być kimż zafascynowanym ale tu nie chodzi o odległolżć w kilometrach po prostu razem sie nie da bez siebie jeszcze gorzej doris1Member Tematów: 7Odp.: 53Stały bywalec skąd ja to znam jestem dokładnie w takiej samej sytuacji najgorsze jest w tym wszytskim to, że żwiadomożć ta mnie stersznie meczy bo nie chce ciągle tak żyć do żmierci „sama a jednoczeżnie z kimż” ManoraMember Tematów: 22Odp.: 1410Maniak Też w czymż takim tkwię… Kocham, ale nie mogę byc z drugą osobą, bo ona tego nie chce. Mimo tego mówi, że nadal mnie kocha. Ile bym oddała za to, by stac się osobą bez uczuc. OlgusMember Tematów: 20Odp.: 1262Maniak Manora, a Ty znowu swoje… Gdyby Cię kochał- zachowywałby się zupełnie inaczej. Widać, że w najbliższym czasie (i pewnie jeszcze długo) tego nie zrozumiesz… ManoraMember Tematów: 22Odp.: 1410Maniak Mówi mi, że mnie jeszcze kocha… ale nie może byc ze mną, bo jeszcze jest za wczeżnie. Gubię się w tym, coraz chłodniej go traktuję, już niedlugo zapomnę o nim, czuję to.[/quote] OlgusMember Tematów: 20Odp.: 1262Maniak Manora, włażnie widzę… Kat2890Member Tematów: 0Odp.: 89Stały bywalec Manora jesteż żałosna, naprawdę Wydawałoby się, że miłość przetrwa wszystko. W praktyce wiele relacji rozpada się, mimo że u żadnej ze stron uczucia całkowicie nie wygasły. Pewne okoliczności lub fakty sprawiają jednak, że miłość to w ich przypadku za mało. Co powoduje, że dwie osoby, które do tej pory były nierozłączne, decydują się iść osobną ścieżką? Inny etap życia Nawet naprawdę gorące uczucie może nie wystarczyć, jeśli dwie osoby są na zupełnie innych etapach życia. Początkowo wydaje im się, że przezwyciężą wszystko. Nie zwracają więc uwagi na dzielące ich różnice. Są zakochani i zafascynowani sobą, co sprawia, że nie dopuszczają do siebie żadnych wątpliwości. Kiedy marzeniem jednej ze stron jest jednak rychły ślub i gromadka dzieci, a strona druga odrzuca myśl o stabilizacji, problem może okazać się nie do przeskoczenia. Jeśli taka sytuacja się przedłuża, pojawia się uporczywa frustracja wynikająca z niezrealizowanych marzeń. A to już pierwszy krok do decyzji o rozstaniu. Poglądy na temat rodzicielstwa Chęć bycia rodzicem to temat, w którym nie ma miejsca na kompromisy. Ktoś, kto zupełnie nie widzi siebie w roli rodzica i nigdy nie chciał mieć dzieci, nie zmieni nagle swoich potrzeb i pragnień. I na odwrót – osobie, która nie wyobraża sobie życia bez potomstwa, będzie trudno zrezygnować z tej potrzeby w imię miłości. Wiedząc, że każda z decyzji spowoduje czyjeś cierpienie, w wielu takich przypadkach relacja ostatecznie się rozpada. Toksyczność partnera Odejście od osoby, którą się kocha, bardzo często jest również wynikiem doświadczonych w obecnym związku cierpień i rozczarowań. Trudne przeżycia nie zawsze sprawiają, że uczucie zanika. W pewnym momencie pojawia się jednak świadomość, że tego typu relacja dogłębnie niszczy szansę na życiowe szczęście. Uświadomienie sobie toksycznej natury partnera bywa impulsem do wybrania innej drogi. Niewłaściwie rozumiana miłość Istnieje również opcja, że pod zdaniem „kocham cię, ale lepiej będzie jak się rozstaniemy” kryje się fałszywa troska o drugą osobę. Ktoś, kto wypowiada tego typu słowa, może tłumaczyć, że woli się rozstać, bo nie chce przysporzyć cierpień swojej dotychczasowej partnerce. Prawda jest natomiast zgoła inna. W rzeczywistości może jedynie udawać przed wszystkimi (w tym również przed samym sobą), że prawdziwie kocha. Zazwyczaj uczucie jest jednak dalekie od wielkiej miłości, dlatego brakuje tutaj motywacji, aby coś zmienić i naprawić. Łatwiejszą opcją jest po prostu odejść. napisał/a: zakazanyowoc1 2008-12-12 18:32 Ktoś mi kiedyś powiedział, że zasłużyłam na najlepsze. BYŁO PIEKNIE : Miałam najlepszego faceta na świecie. Przynajmniej tak mi sie wydawało. Był przy mnie dzień w dzien. Nigdy nam sie nie nudziło. gadalismy po kilka godzin dziennie. I tak przez dwa lata. Aż do teraz:( Nasza znajomosc zaczela sie tak, ze on starał sie o spotkanie ze mną przez 7miesiecy. Potem spotkalam sie z nim i sprobowalam go pokochać. Wpierw ignorowała, umawialam sie z innymi, pisałam z innymi. Nie był dla mnie nikim ważnym, dzwoniłam do niego jak mi sie bardzo nudziło. Z biegiem czasu zaczełam kochać go tak mocno. Olałam przyjacioół. Imprezy. Dla niego wyrzekłam sie naprawde wielu rzeczy. On dla mnie tez. Zrezygnowalismy z wypadów ze znajomymi. Jednym slowem oddalismy sie sobie. A TERAZ : On objął najwyższe stanowisko w pracy . Jest zawsze pod telefonem /bo taka praca/ eh:/ Co chwile ktos wydzwania. Nie mamy chwili nawet na spokojny lunch tylko wszystko w pośpiechu. Ok rozumiem, taka praca. Ale on nie chce słyszeć, o czyms złym. Jak naprzykład jest mi źle, to boje sie mu to powiedziec, bo boje sie jego reakcji. Wydaje mi sie, ze ta praca zrobila z niego silnego człowieka. Ja studiuje. Wiekszosc czasu mam wolnego niż zajętego. Wariuję. Bo kiedys bylismy non stop razem. Po szkole wpadał, wieczorkiem też sie spotkaliśmy. nigdy nie balismy sie co bedziemy robić razem. A teraz coraz wiecej pytan "ee co bedziemy robic dzis wieczorem? " Mniej pisze smsy /nawet jak nie jest zajęty/ to czuje, ze on poprostu jakby nie odczuwa potrzeby. Dzwoni do mnie, ale rozmowy są takie jakby z obowiązku... Rzadko mówi miłe rzeczy. Na moje smsy typu " Dlaczego wszystko sie zmieniło w nas ?" odpowiada, ze marudze. Zauwazylam, ze cieszy sie bardziej, ze cos zrobił w pracy, niż tym, że sie ze mną spotkał. A co najgorsze zaczął na mnie krzyczec. Ale tak bardzo ,przez telefon i w ogoóle jak ja czasem czegoś nie dosłysze to on "Mowilem Ci i nie bede sie powtarzał" Traktuje mnie co raz to gorzej:( czasem przez to czuje sie podle. Czy kocham za bardzo ? Czy to jest toksyczny zwiazek . Wspomne, ze ostatnio mielismy przerwe. On ze mną skonczył, bo sie poklocilismy, gdzie ja podnioslam na niego rękę. Wrocilismy do siebie. Ale nie wiem dlaczego. Moze on tak naprawde nie moze zyc z myślą, ze ja bede z kimś innym, że ja bede sie dobrze bawić. Moze to zazdrosc mu nie pozwala ode mnie odejśc, a nie miłosc. Ja go naprawde kocham. Ale on sie mniej stara... coraz to mniej. Moze jest zbyt pewny siebie, ze ja jestem i czekam na niego. Bo mam mniej obowiazków i on wie ze chce sie z nim spotkać. Bo taka prawda, ja ciesze sie kazdą chwilą z nim spedzoną, rezygnuje ze spotkania z kolezankami, dla niego. A podrugie mieszkam w mniej rozrywkowym małym miasteczku, a on mnieszka troche dalej, ale u niego mozna gdzies pojsc, a u mnie nawet zadnego pubu fajnego nie ma, tylko jakies tandetne bary. Dla mnie kazdy dzien jest wazny. naprawde. Albo ta sytuacja ostatno w kinie. Siedzimy, dzwoni telefon do niego, a on usuwa numer odrazu z listy połączen. Na moje pytanie DLACZEGO TO ZROBILES ? kto to był ? odpowiada "Nie wiem" dlaczego to zrobiles " bo tak chciałem, to zrobiłem " tak zrobilo mu sie głupio, ze chciał z kina wychodzić, a to ja powinnam czuć sie obrażona, a nie on ! Poniewaz, ja wiem czyj to był numer. Okazalo sie ze mialam racje, to byla panna. Ale jak poprosilam go, zeby napisał zeby nie wydzwaniała do niego , to on powiedział że tego nie zrobi. Kiedys był inny, zrobilby wszystko. A teraz zalezy mu na jakiejs głupiej dziewczynie? pff. Pewnie pisał z nią, jak zrobilismy sobie wtedy tą przerwe. Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Czy on chce podziałać mi po ambicji. Zebym moze byla zazdrosna ? Ten zwiazek mnie niszczy... nie czuje sie w nim szczesliwa. Ale na myśl ze mogłabym go stracic to tak jakbym miała stracić samą siebie. :(((( uzyskaj fachową pomoc w kontaktach z chłopakiem, który cię nie kocha. Kliknij tutaj, aby porozmawiać online z kimś teraz. masz co do tego złe przeczucia. Twój chłopak ostatnio nie był taki sam, a Ty zaczynasz myśleć, że już cię nie kocha. a więc jesteś rozdarty. rozdarty między chęcią poznania, czy jego uczucia się zmieniły, a po prostu wkładaniem głowy w piasek, mając nadzieję, że jeśli nie stawisz czoła sytuacji, rzeczy po prostu wrócą do tego, co było wcześniej., Przecież wiesz, że jeśli zdasz sobie sprawę, że on cię nie kocha, będziesz musiał coś z tym zrobić. chociaż okoliczności łagodzące oznaczają, że niektórzy ludzie decydują się pozostać w związkach bez miłości, jeśli nie masz nic wiążącego cię z tym facetem, ale twoja miłość do niego, może nadszedł czas, aby odejść. ale zanim przejdziemy do przodu, pierwszym krokiem jest ustalenie, czy jego uczucia naprawdę się zmieniły, lub czy jego zachowanie może być spowodowane czymś innym., To może być trudne do czytania, jeśli nadal jesteś w nim zakochany, ale jeśli on się w tobie zakochał, to im szybciej będziesz mógł się z tym zmierzyć, tym lepiej. oto najważniejsze oznaki, że twój chłopak już cię nie kocha. nie interesuje się Twoim życiem. kiedyś interesował się Twoim dniem. Twoja praca. Twoi przyjaciele. Twoja rodzina. Twoje aspiracje i marzenia. kiedyś potrafiłeś rozmawiać godzinami i wciąż masz o czym rozmawiać. ale ostatnio nie chce wiedzieć., nie zadaje ci pytań, a kiedy zadaje sobie pytanie, Jak minął ci dzień, nie słucha i prawie zawsze zapomina o tym, co mu powiesz. Kiedy przejmiesz inicjatywę i zaczniesz mówić mu o tym, co stało się z Twoim najlepszym przyjacielem lub co twój współpracownik powiedział Dzisiaj w biurze, możesz po prostu zobaczyć w jego oczach, że nie zwraca uwagi i nie uważa już twojego życia za interesujące. spędza z tobą jak najmniej czasu., Jeśli nie kocha cię tak jak kiedyś, to nie będzie się starał spędzać z Tobą czasu. zawsze będzie w pracy, ze swoimi przyjaciółmi, rodziną i nie będzie próbował włączyć cię w swoje życie towarzyskie. Jeśli mieszkacie razem, może być w domu, ale całkowicie we własnym świecie. posiadanie własnej przestrzeni jest ważne w każdym związku, ale jeśli jest stale przyklejony do swojej pracy, serialu telewizyjnego lub gry, a wy nie jecie razem ani nie odpoczywacie razem wieczorami, jak kiedyś, to zdecydowanie coś się dzieje., Kiedy mężczyzna cię kocha, wiesz o tym, bo jesteś ogromną częścią jego świata. Może ma pracowite życie i inne zobowiązania, ale nadal będzie cię traktował priorytetowo. jeśli zdałeś sobie sprawę, że jesteś teraz na dole jego listy priorytetów po jego pracy, przyjaciół, rodziny, hobby, a może nawet jego psa, to jego uczucia do ciebie nie są takie, jakie powinny być. on robi plany, które nie obejmują Ciebie., jest to oczywiście bardzo ważne dla pary, aby oboje mieli własne zainteresowania i przyjaciół, a nie tylko pozwolić, aby związek przejął kontrolę. Ale teraz przenosi to na kolejny poziom. On zawsze robi plany z przyjaciółmi i rodziną, których ty nigdy nie jesteś częścią. zajmuje się wieczorami i w weekendy, więc nie musi być przy Tobie i myśleć o tym, że cię nie kocha. nie inicjuje kontaktu. w pierwszym pokoleniu miłości większość par ma tendencję do rozmawiania ze sobą 24/7., Jeśli nie są ze sobą, są w cyfrowym kontakcie. i to normalne, że się trochę uspokaja w miarę rozwoju związku, a wy się w nim rozluźniacie i jesteście bardziej pewni tego, co czuje druga osoba. ale kiedy się zbytnio rozluźnia to może być złym znakiem. Jeśli okaże się, że zawsze sprawdzasz, wysyłasz mu wiadomości w ciągu dnia i sugerujesz rozmowy telefoniczne, gdy jesteś osobno, to może być coś nie tak. nie jest czuły., twój chłopak nie jest już dla Ciebie czuły fizycznie. może nigdy nie był szczególnie drażliwy, a może przytulał się do Ciebie każdej nocy w łóżku, ale tak czy inaczej, teraz nie jest w ogóle czuły. i nie reaguje dobrze, jeśli próbujesz okazać mu uczucia, albo cię otrząsając, zaciskając, albo wprost mówiąc, że wolałby, abyś tego nie robił., mogą być inne powody, dla których faceci przestaną być z Tobą czuli, zwłaszcza jeśli są zestresowani lub przechodzą przez trudny okres, ale takie zmiany są wyraźnym znakiem ostrzegawczym, że coś jest nie tak. nie interesuje go Seks. cokolwiek twoje życie seksualne kiedyś wyglądało, teraz jest zupełnie nierozpoznawalne. Nie jest już zainteresowany seksem z Tobą., seks jest niezwykle intymnym aktem, a jeśli już cię nie kocha, ale nie pogodzi się z tym, może się obawiać, że tego rodzaju intymność całkowicie go zmyli. może reaguje, jeśli coś zainicjujesz, ale to pewnie dość mechaniczne i oderwane. ale może wymyśla wymówki i znajdzie sposób, żeby się z tego wydostać, jeśli wyrazisz jasno, że chcesz go zaciągnąć do łóżka. a może i tak starałeś się coś zainicjować, wiedząc, że coś jest między tobą nie tak. nie zauważa Twojego wyglądu., uwielbiał, gdy się ubierałaś na wieczorne wyjście, lub mówił ci, kiedy świecisz. ale teraz chyba nie zauważy. Czujesz, że możesz ogolić głowę, a on nawet tego nie skomentuje. Jeśli związek ma się udać, oboje muszą pracować na nim, a to wymaga odkładania na bok daty noce lub czas, gdy jesteś wyłącznie koncentruje się na siebie, bez rozpraszania., może będzie chciał obejrzeć z Tobą film, bo nie będziesz musiał rozmawiać, ale jasne jest, że stara się unikać siedzenia naprzeciwko Ciebie w restauracji i prowadzenia właściwej rozmowy. wieje gorąco i zimno. jeśli zda sobie sprawę, że już cię nie kocha lub próbuje z tym walczyć, to pewnie jest na przejażdżce kolejką górską, a Ty będziesz na tym. będzie się wahał między uczuciem, że nadal jest w tobie zakochany, a zrozumieniem, że czegoś brakuje., Kiedy poczuje to pierwsze, będzie prawdopodobnie kochający i czuły wobec ciebie, ni stąd ni zowąd. a kiedy zda sobie sprawę z tego drugiego, nagle obróci się przeciwko tobie, albo zacznie na Ciebie krzyczeć z frustracji, którą czuje. będziesz w stanie stwierdzić, że jest w kiepskim stanie. oczywiście dmuchanie na gorąco i zimno może oznaczać, że ma do czynienia z innymi problemami, ale jeśli jest to w połączeniu z innymi rzeczami na tej liście, to nie wróży to dobrze. zawsze się na Ciebie wkurza. już nic nie można zrobić dobrze., Zawsze denerwują go najmniejsze rzeczy, a dziwactwa, które uwielbiał w tobie, wydają się działać mu na nerwy. i nie zadaje sobie trudu ukrywania swojej irytacji. Zawsze robi krzywdzące, odrzucające uwagi, które cię głęboko wcinają. Mógłby to zrobić tylko wtedy, gdyby już cię nie kochał. porozmawia z Tobą przy innych. nie tylko te uwagi robi prywatnie. Chętnie krytykuje Ciebie i twoje zachowanie lub robi sobie „żarty” na Twój temat przed innymi ludźmi, budząc Twoją pewność siebie., kiedy byłaś zakochana, zrobiłby prawie wszystko, żebyś była szczęśliwa. Przewidziałby twoje potrzeby, a gdybyś poprosiła go o przysługę, byłby bardziej niż chętny. ale teraz nie mógł być mniej chętny. Sprawia wrażenie, że prosisz go o świat, kiedy składasz najmniejszą prośbę, a on zawsze wymyśla wymówki, dlaczego nie może lub nie chce pomóc. nie pójdzie na kompromis., Kiedy kogoś kochasz, rozpoznajesz, że oboje macie różne pragnienia i potrzeby i starasz się znaleźć środek. ale już tego nie zrobi. Coraz częściej chodzi o drogę twojego chłopaka lub autostradę. nie mówi o przyszłości. dni, w których marzycie o tym, gdzie możecie mieszkać, O dzieciach, o przygodach, które możecie przeżyć, skończyły się. teraz udaje mu się zawrócić wszelkie rozmowy o przyszłości, zarówno bliskiej, jak i dalekiej, ponieważ po prostu nie wierzy, że już taka będzie., być może już próbowałaś z nim porozmawiać o tym, co dzieje się w twoim związku. Jeśli nadal jest w tobie zakochany, to jego reakcją na twoje obawy powinno być wyjaśnienie, co spowodowało jego zachowanie i porozmawianie o tym, jak wy dwaj możecie przez to przejść. ale jeśli po prostu się wyłączy i odmówi zaangażowania lub omówienia twoich problemów, to jest to dość wyraźny znak, że już cię nie kocha. Twoje przeczucie mówi ci, że coś jest nie tak., ok, więc nasze wnętrzności nie zawsze mówią nam prawdę i czasami możemy zacząć martwić się, że ktoś już nas nie kocha tylko z powodu naszej niskiej samooceny. Jeśli źle spędza czas w pracy lub z rodziną, może to spowodować, że będzie rozproszony i zdystansowany wobec ciebie, nawet jeśli nie ma to z tobą nic wspólnego. ale jeśli w głębi duszy coś ci mówi, że się w tobie zakochał, to rozpakuj to uczucie i zobacz skąd się bierze. Jeśli to tylko twoja paranoja, to nad tym musisz popracować., Jeśli jesteś przekonany, że to coś więcej, zaufaj instynktowi i pomyśl o następnym kroku. nadal nie wiesz, czy twój chłopak cię kocha? Chcesz Rady, jeśli tego nie zrobi? Czatuj online z ekspertem ds. relacji od Bohatera Związku, który pomoże Ci dowiedzieć się więcej. Po prostu kliknij tutaj, aby porozmawiać. Możesz również polubić: 15 znaków twój Partner chce z Tobą zerwać: jak powiedzieć na pewno 9 żadnych bzdur*T porad, które pomogą Ci przetrwać trudne czasy w twoim związku 13 porad, które sprawią, że będzie tęsknił za tobą jak szalony (to naprawdę działa!,) Jak odzyskać iskrę w związku: 10 bez bzdur! 10 dobrych znaków, które wciąż jesteś w nich zakochany: jak wiedzieć na pewno Jak przestać kochać kogoś, kto cię nie kocha 25 No Bullsh*T Signs Your relation Is Over Already Jesteś w związku partnerskim, czy małżeńskim w którym nie ma już miłości? Mieszkacie razem, nawet razem jeździcie na wakacje, a i wspólne rozmowy też nie należą do rzadkości. Wprawdzie najczęściej planujecie i omawiacie sprawy organizacyjne związane z zakupami, dziećmi, czy mieszkaniem... ale komunikacja jest. I związek również. Tyle że pozorny. Fizycznie razem (chociaż nie do końca, bo zazwyczaj nie ma seksu), a „duchowo” całkowicie osobno. Nie ma miłości, nie ma bliskości, za to jest chłodno i obojętnie. Nie masz ochoty już nic „naprawiać”, bo próbowałaś i nic się nie zmieniło. Nie masz też ochoty na trwanie w takim związku. Ale odejść też nie umiesz. Dlaczego? „Razem, ale osobno” Patrzysz na koleżanki, które zdecydowały się odejść od mężów i widzisz, że bywa różnie. Jedna w 3 miesiące po rozwodzie spotkała miłość swego życia, a inna wpadła w depresję, bo okazało się że nie umie żyć sama, a znaleźć nowej miłości też nie może. Jako młoda dziewczyna nie wyobrażałaś sobie nawet, że możesz być z kimś bez miłości. A teraz tkwisz w związku, który cię ogranicza, denerwuje, nudzi, w którym nie ma bliskości. Więc co się stało, że nie umiesz go zakończyć? Brakuje odwagi. Zwyczajnie. Nie jest dobrze, ale przecież jakoś jest. Radykalny krok przewróci twoje życie „do góry nogami”. Powtarzasz sama sobie, że nie wiesz czy się odnajdziesz w nowej sytuacji. Strach przed samotnością. To najczęstsza przyczyna tego, że nie umiesz odejść. Masz wątpliwości, albo nawet pewność, że na pewno nikogo już nie spotkasz, nie znajdziesz i nikt cię nie pokocha. Powtarzasz sobie: nie kocham go, ale przecież nie jestem sama. On siedzi w drugim pokoju, śpi w swoim „kącie” łóżka pod swoją kołdrą, albo za ścianą. Ale przecież „fizycznie” jest obecny, a jeśli się rozstaniemy to będę zupełnie sama. Wiesz, że w gruncie rzeczy każdy jest sam, a znajomi przychodzą i odchodzą. Co zrobisz sama w święta, albo w wolne dni? Jeśli jesteś po 30-tce, może myślisz, że nikogo już nie znajdziesz, bo wszyscy mają rodziny, a wszyscy mężczyźni, których znasz są żonaci. Oprócz tych młodszych, ale nie wyobrażasz sobie związku w którym on jest sporo młodszy. Jesteś po 40-tce- myślisz, że jesteś już za stara, żeby ktoś cię pokochał, że masz małe szanse w tym wieku, żeby ktoś się tobą zainteresował. W rezultacie myślisz, że lepiej już być samej we dwoje, niż samej „jak palec” w pojedynkę. Przyzwyczajenie. Wszystko o nim wiesz, przez wspólnie spędzone lata dotarliście się na tyle, żeby nie wchodzić sobie w drogę, a nawet nie kłócić się. Znasz go „na wylot”, co powie, jak się zachowa. Ważne, że on o tobie również wszystko wie i zna twoje słabości. Nie musisz udawać kogoś kim nie jesteś, nie musisz się starać, żeby dobrze wypaść. Rozstanie z partnerem? Co potem? Sama myśl o randkach wydaje ci się komiczna i męcząca. Już ci się nie chce układać życia od nowa. Wspólna przeszłość. Wspomnienia to istotna sprawa. Jeśli jesteście razem od wielu lat, to również sporo razem przeżyliście. Chwil dobrych i złych. To on był przy tobie, gdy byłaś w ciąży i wspierał cię przy porodzie waszych dzieci. Przychodził po ciebie do szkoły, czy do pracy. Razem jeździliście na wakacje. Był też obok, gdy przeżywałaś ciężkie chwile, bo np. straciłaś pracę, czy zmarła bliska ci osoba. A takie przeżycia łączą, są przecież częścią twojego życia, których nie można wymazać z pamięci. Co będzie z dziećmi? To najczęstszy powód, że małżeństwo nie decyduje się na rozwód. Przekonanie, że dzieci będą nieszczęśliwe, że je skrzywdzicie swoim rozstaniem. Dlatego „dla dobra dzieci” trwacie w związku bez miłości. Tymczasem dzieci doskonale czują co się dzieje i dostają wzorce według których będą tworzyć swoje późniejsze związki. Jeśli widzą, że pomiędzy rodzicami nie ma miłości- to jak ją późnej sami odnajdą i czy będą umiały tworzyć związek oparty na miłości? Ogólne zniechęcenie i brak wiary w miłość i szczęśliwy związek. Przestałaś wierzyć w „wielką miłość”. Pamiętasz jak kiedyś cudownie wam się układało. Skoro wszystko się „zepsuło”, a miłość może wygasnąć, to może właściwie jej nie ma? Może zawsze będzie tak samo. Odejdziesz i nawet jeśli się zakochasz, to ten nowy związek i tak z czasem „ostygnie”. W rezultacie przestaje ci zależeć, bo miłość nie wydaje ci się czymś najważniejszym, albo chociaż istotnym. Co powiedzą znajomi i rodzina? Co sobie pomyślą? Żyjemy w XXI wieku, ale wciąż opinia społeczna jest ważna dla większości ludzi. Tymczasem co zobaczą? Zobaczą, że ci się nie udało. W końcu nie tobie pierwszej. Nie poradzę sobie sama finansowo. Przeliczyłaś, wszystko podliczyłaś i wyszło, że nie podołasz sama finansowo. To istotny problem, bo przecież bez pieniędzy żyć się nie da, trzeba opłacić rachunki, a przymierać głodem nie będziesz. A bez miłości jakoś żyjesz. Wprawdzie nic ci się już nie chce i coraz mniej cię cieszy, ale jakoś jest. Może jakoś się ułoży. Wierzysz, że może uczucie powróci, a może on się zmieni. Sama przed sobą się oszukujesz. Planując rzeczy nierealne, na własne życzenie żyjemy złudzeniami. Oczekiwania i plany się nie spełniają, więc jesteśmy rozgoryczone, a ten wewnętrzny żal i pretensje do partnera ciągle rosną. Poczucie wartości. Są kobiety, które nie mając mężczyzny u boku, czują się gorsze. Partner podwyższa ich własne poczucie wartości, natomiast jego brak oznacza, że czują się gorsze od innych, nieatrakcyjne, niepełnowartościowe jako kobiety. On nie chce zgodzić się na rozwód. Stosuje szantaż emocjonalny. Może mówić, że będzie robił trudności, że nigdy nie pozwoli ci odejść, bo... „tak bardzo cię kocha”. Mówi: jeśli mnie zostawisz , to nie będę miał po co żyć i że jeśli odejdziesz, to on się zabije. W rezultacie boisz się odejść, z obawy przed poczuciem winy, byciem tą „niedobrą i złą”. Jak to jest żyć w związku bez miłości Masz swoje życie. Swoich znajomych, zainteresowania, pracę, szkołę. Nie robicie nic wspólnie, bo przecież żyjecie obok siebie, a nie ze sobą. Jeśli w domu nie czujesz się dobrze to zaczynasz z niego uciekać. Uciekasz w pasje, wyjazdy, szkolenia, często w pracę. Poza domem, w innym środowisku, towarzystwie, zajęciach, odpoczywasz i nabierasz chęci do życia. Tylko wówczas przebywanie w domu, albo powroty do domu wcale nie są szczęśliwe. Powracają rozterki i myśli: co ja tu robię? Co ja z nim robię? Czy takie życie ma sens? Masz wrażenie że się udusisz. Siedzisz przeważnie w domu, bo nie masz ochoty nigdzie wychodzić. A on wiernie ci towarzyszy. Stajesz się nerwowa, bo najchętniej posiedziałabyś sama. W tej sytuacji on zaczyna cię coraz bardziej denerwować. Irytuje cię jego głos, wygląd, zachowanie, jego żarty. Jak najczęściej uciekasz do innego pokoju i masz wrażenie, że brakuje ci powietrza, nie masz czym oddychać i za chwilę się udusisz w tym związku. Samotność we dwoje „Letni”, albo nawet „zimny'”związek. Wbrew pozorom to częsta sprawa. Czy warto postawić los na jedną kartę i zdecydowanym ruchem przeciąć taką toksyczną więź? Jeśli próby szczerych rozmów zawiodą, zawsze można jeszcze spróbować terapii dla par, która czasami przynosi pozytywne efekty. Wymaga to jednak obustronnej chęci oraz zaangażowania. Rozstanie, czy rozwód to krok, do którego na pewno potrzebna jest odwaga. Bo przecież nie można zaplanować tego czy będziesz szczęśliwsza, czy nieszczęśliwa. Zerwanie, rozstanie to bardzo trudna decyzja. I radykalna, ponieważ zmieni całe twoje życie. Warto sobie uświadomić, dlaczego nie chcesz odejść, czego dokładnie się boisz. A potem popracować nad tymi lękami.

kocha ale nie chce związku